Przejeżdżałam dzisiaj przez malowniczą, spokojną wioskę, o której już kiedyś pisałam, bo są tu pozostałości po dawnym zamku. Patrząc na wiejską piekarnię, uroczy bar na

Spacery po większych i mniejszych miasteczkach świata, widziane moimi oczami. Zapiski z włóczęg i podróży, a czasami obrazki ze zwykłego życia na emigracji.
Przejeżdżałam dzisiaj przez malowniczą, spokojną wioskę, o której już kiedyś pisałam, bo są tu pozostałości po dawnym zamku. Patrząc na wiejską piekarnię, uroczy bar na