Umarł przyjaciel. W piątek, tuż przed weekendem. Odszedł dramatycznie, jak na poetę przystało, żegnając się wcześniej ze wszystkimi i robiąc podsumowanie swojego życia. Osiągnął Genesis,

Spacery po większych i mniejszych miasteczkach świata, widziane moimi oczami. Zapiski z włóczęg i podróży, a czasami obrazki ze zwykłego życia na emigracji.
Umarł przyjaciel. W piątek, tuż przed weekendem. Odszedł dramatycznie, jak na poetę przystało, żegnając się wcześniej ze wszystkimi i robiąc podsumowanie swojego życia. Osiągnął Genesis,