Listopad i grudzień nie sprzyjają wycieczkom po Anglii, bo deszczowo i zimno, ale czasami by się chciało wyskoczyć na weekend, tylko we dwoje. Czyż nie?

Spacery po większych i mniejszych miasteczkach świata, widziane moimi oczami. Zapiski z włóczęg i podróży, a czasami obrazki ze zwykłego życia na emigracji.
Listopad i grudzień nie sprzyjają wycieczkom po Anglii, bo deszczowo i zimno, ale czasami by się chciało wyskoczyć na weekend, tylko we dwoje. Czyż nie?
Taki mój życiowy obrazek sprzed paru dni. Wyobraźcie sobie lunch z dawno niewidzianymi koleżankami. Gdzie? Jeśli z Angielkami, to oczywiście pubie. Jedzenie dobre zazwyczaj i
Mam przyjaciół zwariowanych na punkcie angielskich pubów. Mają swoje ulubione, ale od czasu do czasu jeżdżą po Anglii szukając perełek warzących własne piwo, bądź serwujące
Angielskie słowo pub stało się popularne na całym świecie. Nawet w Polsce powoli zastępuje nasze swojskie knajpy. Skąd sie wzięło? Jest to skrót od public