Jak to mam w zwyczaju wstałam przed wszystkimi, zanim słońce otworzyło swe oczęta i pojechałam do Villeneuve Minervois. Dlaczego akurat tam? Bo wcześniej wędrując palcem po mapie, a raczej googlu odkryłam, że było w odległości tylko godziny od naszego wynajętego domu. Zaparkowałam auto na parkingu (oczywiście za darmo, bo we Francji poza dużymi miastami parkingi sa free) i poszłam się włóczyć po pustych ulicach. Jedynym otwartym miejscem była piekarnia i moja rodzina się śmieje, że po to jeżdżę na samotne wyprawy po małych miasteczkach, by zjeść gorącego jeszcze croissanta i wypić cafe creme. Coś w tym jest. Mam zdecydowaną słabość do tego zestawu, choć jadam tylko będąc na wakacjach.
Wracając do tematu. Villeneuve mimo, że nie jest wyróżnionym miejscem na turystycznej mapie, spodobało mi się bardzo. Taka tu była cisza i spokój. Najbardziej zauroczyła mnie zacieniona drzewami aleja, która prowadzi do małego placu z widoczną z daleka fontanną. Podobno alejkę stworzono w miejscu dawnej fosy otaczającej miasto i zamek czyli podobnie jak krakowskie Planty. Po zamku nie pozostało wiele, ciagle widac jednak dość potężne mury i okrągłą basztę.
Fontannę postawiono na miejscu wielkiego żelaznego krzyża misyjnego, w 1889 roku dla uczczenia stulecia wybuchu rewolucji i zdobi ją oczywiście symboliczna dla wszystkich Francuzów Marianna.Krzyż misyjny ciągle jest w miasteczku i powiem wam jego rozmiar robi wrażenie.
Tuż przed wjazdem do samego miasteczka jest małe rondo i już z okien samochodu dostrzegłam kilka rzeźb stojących po różnych stronach drogi. Nie byłabym sobą, gdybym oczywiście nie poszła sprawdzić co to za posągi, a potem wyszperać, kto i dlaczego je tam postawił.
I okazało sie, że miejscowość by przyciągnąć turystów i zarobić nieco pieniążków postawiła na tzw czarne diamenty. Wiecie o czym mówię? To skarby tutejszych lasów: trufle. W miasteczku otworzono muzeum trufli, a wspomniane wyżej rzeźby przedstawiają mężczyzn i psy w trakcie ich zbierania. Bo podobno psy mają idealny węch do tego, choć niektórzy szukają ze świniami.
Autorem tych dzieł jest tutejszy rzeźbiarz Gines Aznar, który ma w miasteczku pracownię, otwartą dla publiczności, a jego żona prowadzi artystyczny sklep. Niestety nie wiedziałam o tym będąc na miejscu. Jedynie na wspomnianej wyżej alejce stoi dostojnie, wylany z brązu skrzypek jego autorstwa. Sfotografowałam go z każdej strony. Przypomina mi mojego ulubionego Skrzypka na dachu. Oto on:
Jeśli lubicie trufle, ładne miasteczka, no i dobre croissanty, to będąc w Aude zapraszam serdecznie do Villeneuve Minervois.
Francuska prowincja jest naprawdę urocza, do tego super zdjęcia 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, to prawda, francuskie miasteczka mają sporo do zaoferowania
PolubieniePolubienie
Wow, jakie fajne miejsce.
Jakie Ty cuda pokazujesz, jestem zachwycona.
Zawsze znajdujesz jakieś perełki.Trufle kojarzyły mi się z Toskanią i świnkami, a tu taka niespodzianka.
Trufle lubię, są do kupienia u mnie w sklepie.
Rzeźby świetne, zwłaszcza skrzypek.
Uwielbiam takie miasteczka i jak kiedyś los mnie tam zaniesie, to zapisałam nazwę w notesiku.
Pozdrawiam serdecznie-)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zamim zachwyciłam się miejscem .. pełna uznania podziwem za poranne zrywanie się aby w spokoju zjeść śniadanie i wypić kawę .. mnie rzadko się zdarza taka perwersja a wiem że warto nastawiać budziki i błądzić z rana po pustych miasteczkach
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdjęcia przypominają mi inne miasteczka południowej Francji . Są bardzo podobne ale nie jest to wadą . Sam często bywam w Sete ale też objeździłem praktycznie całą okolicę .
PolubieniePolubienie
Francuskie wiochy są magiczne ❤ Bardzo mnie zachęciłaś, dzięki za tę inspirację! I mam nadzieję, że po południu miasteczko jest tak samo urokliwe, bo mnie się nigdy nie udaje wstać o świcie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może i bardziej, bo słoneczko mocniej swieci po południu
PolubieniePolubienie
Naprawdę ciekawa architektura ❤️ piękne miasteczko
PolubieniePolubienie
Piękna architektura. ❤️Cudne miasteczko
PolubieniePolubienie
Serdecznie polecam
PolubieniePolubienie
Jakie piękne zdjecia! A jaka cisza i spokój. Cudowne miejsce
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja osobiście wolę małe miejsowości niż city, a francuskie mają swój urok. Z miłą chęcią bym do tego miasteczka zajrzała 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Serdecznie polecam
PolubieniePolubienie