Podczas II wojny światowej Hitler i jego nazistowscy zwolennicy zabili kilka milionów Żydów. Jest wiele teorii, dlaczego tak bardzo Führer nienawidził Żydów. Jedna z nich mówi, że Hitler nie został przyjęty do słynnej szkoły artystycznej w Wiedniu kierowanej przez Żydów właśnie. Brzmi głupio? Być może, ale uważam, że ludzie są zdolni do najgorszego, gdy ich duma została upokorzona, gdy boli.
Po wojnie Niemcy musieli żyć z tym piętnem i tym ogromnym poczuciem winy. Teraz jest nowa generacja Niemców i ufam, że są lepszymi ludźmi niż ich rodzice i dziadkowie.
W latach 2003 – 2004 zbudowali tę niesamowitą konstrukcję poświęconą zamordowanym Żydom Europy, którą niektórzy nazywają „Pomnikiem ofiar Holokaustu”, choć nieprecyzyjnie, bo to szczególne miejsce czci tylko ofiary pochodzenia żydowskiego. W Berlinie jest dużo innych pomników poświęconych zabitym innego pochodzenia lub religii. Ten Memoriał przypomina labirynt 2711 betonowych bloków i robi wrażenie ogromnego cmentarza. Bloki betonowe zostały zaprojektowane w sposób, aby stworzyć niepokojącą atmosferę, a cały pomnik ma reprezentować rzekomo uporządkowany system, który utracił kontakt z ludzkim myśleniem. Strona Fundacji tego Miejsca Pamięci wspomina, że projekt reprezentuje radykalne podejście do tradycyjnej koncepcji pomników. Być może ma to być coś na kształt cmentarza lub nekropolii, poświęconych tym zamordowanym, którzy nie zostali pochowani lub zostali wrzuceni do nieoznakowanych dziur w ziemi. Kilka nierównych, pochyłych bloków sugerują stary, zaniedbany, a nawet zbezczeszczony cmentarz. Ta ogromna abstrakcyjna instalacja pozostawia wiele miejsca na interpretację.
Wędrowałam między płytami jak w klaustrofobicznym labiryncie, pełna niepokoju, szczególnie że powierzchnia pola była pochyła i idąc dalej, coraz głębiej, prawie nie widziałam wyjścia. Na granicy strachu. Być może architekt Peter Eisenman chciał, abyśmy tak się czuli, by odtworzyć w naszych umysłach co przeżywali ludzie w czasie wojny (oczywiście nie można tak naprawdę porównać tych sytuacji). Muszę powiedzieć, że jeśli będąc tam koncentrujesz się mocno i myślisz o tych wszystkich zabitych ludziach podczas Holocaustu, uczucia są bardzo przytłaczające.
Kilka faktów:
Powierzchnia instalacji ma 4,7 akrów
2711 płyt betonowych ułożonych jest we wzór siatki na pochyłym polu (architekt nie wyjaśnił skąd ta liczba pochodzi)
Bloki mają 2,38 m długości, 0,95 m szerokości i różnią się wysokością od 0,2 m do 4,7 m
Są zorganizowane w rzędach 54 na północny-zachód, 87 na zachód-zachód pod kątem prostym, ale nieco krzywe
Znajdujący się w podziemiach punkt informacyjny wymienia nazwiska około 3 milionów ofiar żydowskich.
Adres: CORA – BERLINER -STR 1, 10117 BERLIN
Dziękuję Dee za informację, gdy będę w Berlinie muszę zobaczyć ten pomnik.
Mam wątpliwości, czy Niemcom ta straszna cecha nie pozostała w genach. Ja niestety nie jestem w stanie wybaczyć Niemcom tego, że w obozie koncentracyjnym katowali, mojego Ojca..
Niemcy mają we krwi posłuszeństwo wobec każdej władzy i następne pokolenie, gdyby im kazano / myślę o rozkazie/ zrobiliby to samo.
Dee serdecznie pozdrawiam,
Marysia
PolubieniePolubienie
Mario rozumiem ciebie doskonale, cieżko wybaczyć coś takiego.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ten pomnik też zrobił na mnie ogromne wrażenie…! Wywołuje takie uczucie „przytłoczenia’ i niepokoju, i na pewno skłania do refleksji
PolubieniePolubienie
Ja jestem w stanie uwierzyć, że Hitler z tak prozaicznego powodu rozpętał takie piekło… Jakiś czas temu czytałam fantastyczną książkę „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”, która tematyką jest daleko od Twojego artykułu, ale autor omawia w niej wpływ poszczególnych cech ludzkich na nasze zachowanie. Skoro więc nasza duma może spowodować, że będziemy upierać się przy swoim zdaniu nawet, jeśli partner w dyskusji udowodnił nam już dawno, że nie mamy racji, to jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś poszedł o krok (a nawet wiele kroków) dalej… Co do samego pomnika, cieszę się, że wpadłam na ten wpis, bo dotychczas Berlin kojarzył mi się z imprezowaniem i kebabem. Mam do Berlina stosunkowo niedaleko, więc poważnie się zastanowię, czy nie pojechać. Wiadomo, fajnie jest się dobrze zabawić, ale warto też poznawać ważne miejsca, które przypominają o istotnych wydarzeniach w naszej historii…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo chciałabym pojechac do Berlina,właśnie dla licznych muzeów i pomników.
Miejsce niesamowite i pewnie ten pomnik wstrząsnął Tobą ,tak jak mną wizyta w Oświęcimiu.Byłam raz i nigdy więcej. To jest we mnie i zostanie.
Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które nie przeżyło wojny.
Pracuję od kilku lat w Niemczech i zastanawiam się ,co jest winne pokolenie młodych Niemców, że ich przodkowie postępowali tak , a nie inaczej.Typowe dla rozwiniętych państw jest to, że ma się posłuszeństwo dla władzy.Dzięki temu Nemcy to bardzo bogaty kraj.Jestem pewna, że Polacy w tej sytuacji zachowywaliby się znacznie gorzej. Nawet wczoraj był marsz narodowców z hasłami: „śmierc wrogom Ojczyzny, właśnie w Polsce.
Nie wiem,dlaczego w Polakach taka nienawiśc do Niemców.Młode niemieckie pokolenie jest niezwykle przyjaźnie nastawione do innych.Nie ma tej ksenofobii jak w Polsce.Tu jest mnóstwo ludzi z innych krajów.Dostają zasiłek,muszą iśc do szkoły, mają gdzie mieszkac, dostają pracę. Prowadzą swoje małe zakłady i restauracje. Tak tolerancyjnego narodu jak Niemcy dawno nie widziałam.Wyobrażasz sobie to w Polsce? Ja nigdy, jesteśmy narodem przepełnionym nienawiścią i uprzedzeniami. Rodzinę mojego Taty też wymordowano w Oświęcimiu i co? Mam teraz życ pełna nienawiści? To do niczego dobrego nie prowadzi.
Pokazałaś miejsce niezwykłe i niesamowite.Wstrząsające, targające emocjami.
Dzięki Dee!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cieszę się, że zobaczyłam ten pomnik, nie miałam pojęcia, że powstał. co do nowego pokolenia Niemców, wiem , że sa inni, wrażliwi, normalni. Zaprzyjaznilam się z rodziną, która też miała traumatyczne wspomnienia, musieli ukrywać uposledzonego chłopca, był skazany na śmierć w imię czystości rasy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niesamowite miejsce – widziałam kilka miesięcy temu i wywarło na mnie ogromne wrażenie.
PolubieniePolubienie