Ostatni tydzień spędziliśmy we Francji, a dokładniej mówiąc w Szampanii. Pojechaliśmy, jak co roku na wyprawę z przyjaciółmi i jak co roku było fantastycznie. Chciałabym napisać, że szampan lał się strumieniami, ale to nie byłaby prawda. Udało nam się jednak skosztować tego wykwintnego trunku.
Jak to na naszych wyprawach bywa, odwiedziliśmy parę mniej lub bardziej interesujących miejsc. Hitem okazało się miasteczko z bajki Troyes, o którym niedługo napiszę. Dzisiaj opowiem wam o miejscu, w którym narodził się szampan, choć w zasadzie to nie szampan się tam urodził, a raczej jego twórca: Dom Perignon. Przynajmniej Francuzi chcą byśmy w to wierzyli. W rzeczywistości pierwsze musujące wino wymyślili Anglicy, ale po kolei…
Dom Perignon był synem niezbyt zamożnego właściciela winnicy i praktycznie od dziecka miał kontakt z produkcją wina, głównie czerwonego, bo takie było najbardziej popularne. Niestety okręg Szampanii nie był specjalnie przyjazny gronom służącym do produkcji rouge, dlatego właściciele winnic eksperymentowali z białym i z fermentacją wina. Problem był jednak taki, że sfermentowane wino, pod wpływem zmian pogodowych przechodziło często proces ponownej fermentacji i po prostu się psuło, lub stawało się bombą, wybuchającą przy najlżejszym poruszeniu. Dom Perignon będąc siódmym dzieckiem swoich rodziców miał bardzo znikome szanse na odziedziczenie majątku po rodzicach, dlatego, w wieku siedemnastu lat został benedyktyńskim mnichem. Reguła zakonu zakładała nie tylko modlitwę, ale i ciężką pracę. Perignon pracował z zacięciem w kościelnych winnicach stając się mistrzem w hodowli winogron. Jego niezłomny trud i zdolności nie pozostały niezauważone i gdy miał trzydzieści lat przeniesiono go do innego klasztoru, gdzie został piwnicznym odpowiedzialnym za całą produkcję wina przez mnichów. Pozostał w tej funkcji aż do końca swoich dni. Zaangażował się całkowicie w pracę nad ulepszaniem wina i przy okazji szampana. Stworzył rodzaj listy przykazań do produkcji wina: używać tylko najlepszych owoców, winobranie prowadzić rano lub wieczorem, unikając słońca, na wiosnę przycinać, by krzewy nie rozrosły się za bardzo, przetrzymywać soki z różnych zbiorów osobno, do produkcji szampana używać tylko pinot noir. Jego wino stało się ulubieńcem Ludwika XIV, a potem fala sławy poszła daleko daleko, bo skoro król słońce uważa, że wino jest najlepsze, to wszyscy muszą je pić. Dom Perignon rozpoznawał wino, a nawet grona na ślepo, dlatego rozniosła się po świecie legenda, że był ślepcem. Tych legend było więcej, że to on wymyślił korek do szampana, nie wspominając o samym szampanie, że to on nauczył ludzi przetrzymywać butelki tak by uniknąć powtórnej fermentacji i że to on mówił: Piję gwiazdy!, gdy popijał musujące wino ze swoich winnic. A tak naprawdę legendę o Dom Perignon stworzyli zdesperowani producenci szampana w 1930 roku, w czasie wielkiego kryzysu. Urządzili oni huczne party z okazji 250 lecia wymyślenia szampana przez Dom Perignon, na które zaprosili śmietankę towarzyską ówczesnej Francji. Nikt się nie przejmował historycznymi faktami. Bąbelki lały się hojnie. The king was born! Królem napoi alkoholowych ogłoszono Dom Perignon. Oto jaka jest moc reklamy.
Na koniec jeszcze napiszę, że w miejscu urodzenia króla, czyli w Sainte- Menehould niewiele się dzieje i niewiele można zobaczyć. My przespacerowaliśmy się od Rynku, na którym zostawiliśmy samochody, wzdłuż kanału na górę zwaną zamkową, a na której żadnego zamku nie ma, jedynie kamienny kościół z cmentarzem. Najpiękniejsze wrażenie zrobiła na nas jesień i widok z góry, oraz oczywiście pomnik samego mistrza.
Dee. Jak ty pięknie opowiadasz historie…
PS. Skąd masz taki ładny szablon?
PolubieniePolubienie
Jak zawsze ciekawie I zgodnie z prawda. Cheers !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pięknie dziękuję
PolubieniePolubienie
Przeczytałam od deski do deski i mnie aż dziw zdjął. Przecież mi na samą myśl o szampanie robi się słabo i kończyny więdną 😉 Bardzo ciekawie, a samo miasteczko wydaje się cudne! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo ciekawe, świetnie się czyta 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ciekawe i świetnie się czyta 🙂
PolubieniePolubienie
Piękne miejsce. Bardzo ładnie napisałaś i z chęcią będę zaglądać tu częściej
PolubieniePolubienie