Timisoara jest miastem historycznym. Wiele się tu działo i na każdym kroku można spotkać pozostałości po historycznych wydarzeniach. Lokalne władze pozwoliły jednak na napływ świeżości do miasta. Nie wszyscy lubią nowoczesną sztukę, zwłaszcza w postkomunistycznej Rumunii połowa społeczeństwa odrzuca ją, jako niezrozumiałą i tworzoną bez specjalnego wysiłku. W ostatnich latach Timisoara, podobnie jak inne miasta z dawnego bloku wschodniego przeszła sporą metamorfozę. Znalazły się pieniądze i rozpoczęto odrestaurowywanie starych budynków, ulic, placy. Władze zrobiły ankietę wśród mieszkańców i zapytano ich, co miałyby przedstawiać nowe pomniki zamówione dla miasta. Większość opowiadała się za bohaterami z dziejów Rumunii, na drugim miejscu były figury ludzi w historycznych kostiumach. Obie propozycje jednak odrzucono; większość bohaterów rumuńskich ma już swoje pomniki, a takie figury są mało oryginalne, można je spotkać w wielu miastach na świecie. Postawiono na sztukę nowoczesną i tak w mieście pojawiło się 7 nowych pomników. Niestety nie wszystkie udało mi się zlokalizować. Przyznam się, że nie szukałam zbyt dokładnie spacerując po mieście. O całej akcji przeczytałam później szukając informacji o tych rzeźbach, które zobaczyłam. Nie jestem fanem sztuki dwudziestego pierwszego wieku, ale może to po prostu wynikać z mojej ignorancji. Wydaje się, że czasy pisuaru Duchampa już minęły i to, co obecnie młodzi artyści mają do zaproponowania jest całkiem fajne. Chciałabym wam pokazać te pomniki, które polubiłam.
- Ewa – artysta Virgil Scripcaru
Ewa
- Supermama – Virgil Scripcaru
- Ludzka muszla (Coaja de Om) – Mircea Roman
- Zabawa w telefon – Bogdan Rata
5. Kolumny – Ion Nicodim
W Timisoarze również od wielu lat odbywa się Fisart czyli między narodowy festiwal sztuki ulicznej. Większość dzieł po jakimś czasie jest albo usuwana, albo sama zanika pod wpływem warunków pogodowych. Pewna część jednak zostaje. Mnie murale od jakiegoś czasu zachwycają. Pokażę wam kilka, które udało mi się sfotografować:
Kategorie:Rumunia
„Ludzka muszla” cudowna!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
naprawdę jest super
PolubieniePolubienie
O co chodzi z ludzką muszlą? Bo cjyba dla mnie zbyt nowoczesna. Ale Rumunia też mi się marzy( ostatni raz byłam 15 lat temu).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tina szczerze to nie wiem, nie znalazłam wyjaśnienia w internecie. Podejrzewam, że jest spora dowolność interpretacji.
PolubieniePolubienie
Ciekawe miejsca, bardzo lubię sztukę uliczną w różnych jej przejawach 🙂 Po Twoim tekście coraz bardziej chcę wybrać się do Rumunii.
PolubieniePolubienie
piękne te murale!
PolubieniePolubienie
Nigdy nie słyszałam o tym miejscu. Wygląda bardzo ciekawie! Zwłaszcza ten festiwal sztuki ulicznej brzmi zachęcająco!
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię te murale, które chowają się między mało atrakcyjnymi budynkami 😀
PolubieniePolubienie
Ciekawe pomniki. Również lubię obecną sztukę. I miło wspominam papuśne posągi Botero z Medellin w Kolumbii.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tam jeszcze nie dotarłam ale bardzo mnie kusi
PolubieniePolubienie
Dziewczyna z fletem jest super! Ale rzeźby… jakoś nie bardzo w moim typie. Chyba nie lubię tego artysty. Wolę nasze wrocławskie krasnale
PolubieniePolubienie
Super to wygląda. Mam nadzieję, że dotrę w końcu do Rumunii! 🙂
PolubieniePolubienie
Dla mnie bomba! Bardzo podoba mi się sztuka uliczna, szczególnie jak co jakis czas sie zmienia 🙂
PolubieniePolubienie