Misja polega na tym, że próbuje odzyskać kartę pamięci z aparatu, który mi skradziono z walizki na Kubie. Wiadomo aparatu szkoda bardzo, ale najbardziej szkoda naszych zdjeć. Dlatego rozpoczęłam misje na Facebooku dotarcia do sumienia, czy serca osoby, która zabrała mój aparat. Byłabym bardzo wdzięczna jeśli moi czytelnicy mogliby choć troszkę pomóc i udostępnić dalej mój link. Kochani pomóżcie proszę. Nie wiem czy to coś da, ale czy mam coś do stracenia? Apel jest po hiszpańsku.
To jest ten link
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10153609438162104&id=677067103